„Jakie macie wakacyjne plany –
oprócz czytania, oczywiście?” - pyta
nas, bynajmniej nie retorycznie, portal dla miłośników czytania lubimyczytac.pl i rzuca nam wyzwanie na czerwiec.
„Przeczytam książkę o kraju, w
którym spędzę lub chciałabym/chciałbym spędzić wakacje”
Informacje o ciekawych miejscach najłatwiej
znaleźć w Internecie, zwłaszcza, gdy w ręku mamy smartfon. Tymczasem Irena
Koźmińska, założycielka i prezes Fundacji "ABCXXI - Cała Polska czyta
dzieciom" podkreśla, że warto dawać dzieciom dobry przykład i sięgać po
książki. Trzeba zrobić wszystko, by zaangażowanie dorosłych w czytanie dzieciom
stało się powszechne: w domach, przedszkolach, szkole. Gadżety elektroniczne,
podkreśla pani prezes, są
„łatwe w użyciu, atrakcyjne, dają
pozór wiedzy, bycia na bieżąco i w kontakcie, podczas gdy jest to często bardzo
powierzchowne i bezrefleksyjne korzystanie z zasobów sieci. Współcześni
rodzice nie mają świadomości, że są głównymi architektami głów i serc swoich
dzieci. Tymczasem pierwsze lata życia są kluczowe dla kształtowania ich
umiejętności językowych, intelektualnych i moralnych. Trzeba je budować w
osobistym kontakcie z dzieckiem, poprzez rozmowy, codzienne czytanie dziecku,
wspólne zajęcia. Nikt rodziców w tym nie wyręczy, a bez ich zaangażowania
dzieci mogą mieć deficyty wewnętrznych zasobów.”
Nie jesteśmy przeciwnikami
nowoczesnych technologii, czasami nawet lubimy gadżety, ale tym razem sięgniemy
po książki, aby poczuć klimat Wrocławia, miasta, do którego zaplanowaliśmy
wspólną wycieczkę w sierpniu. Tajemnicze, niepokojące, mroczne oblicze naszej
polskiej Wenecji Północy poznamy poprzez pasjonujące utwory byłego wykładowcy Uniwersytetu
Wrocławskiego, a obecnie cenionego autora kryminałów, Marka Krajewskiego.
O jakim miejscu na wakacje Wy zamierzacie przeczytać książkę?