Uwaga - konkurs!

Instytut Badań Edukacyjnych realizuje konkurs plastyczny dla uczniów szkół podstawowych 

pt. „KWALIFIKACJA PRZYSZŁOŚCI". 

Konkurs dotyczy tematyki Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji i przewiduje atrakcyjne nagrody. Zapraszamy serdecznie do udziału uczniów Państwa szkoły!

Szczegóły 👉TUTAJ  

Zasady konkursu:

W konkursie mogą wziąć udział uczniowie szkół podstawowych.

Aby wziąć udział w konkursie, stwórz pracę graficzną dowolną techniką (malarstwa, rysunku, fotografii, grafiki warsztatowej i grafiki cyfrowej, grafiki 3D, komiksu, plakatu, mema internetowego) na jeden z poniższych tematów:

1. "Kwalifikacja przyszłości - jak będzie wyglądać?"

2. "Kwalifikacja przyszłości - jak będzie można ją potwierdzić?" (przedstawiająca  metody walidacji (potwierdzania), czyli jak mogę „pokazać", że umiem wszystko dla tej kwalifikacji?)

Pracę wraz z formularzem zgłoszeniowym  należy przesłać do dnia 14.02.2020r. na adres: konkurs@ibe.edu.pl

Nagrody w konkursie:

I miejsce – 1 800 zł

II miejsce – 1 200 zł

III miejsce – 700 zł

Po co nam internet 5G?

Przygotowując się do marcowej konferencji 👉EWCW, warto odrobić pracę domową i dowiedzieć się, czym jest internet 5G, bo ta nowa technologia umożliwi w pełni wykorzystanie wirtualnej i rozserzonej rzeczywistości. 
5G oznacza piątą generację sieci komórkowej, o wiele szybszą niż sieci funkcjonujące obecnie. Oferuje znacznie wyższą wydajność i niezawodność, spełnia założenia Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ang. ITU). Piąta generacja technologii mobilnej pozwoli na podłączenie do Internetu nawet miliona urządzeń na kilometr kwadratowy. To umożliwi zmianę wielu dziedzin życia, da coś więcej, niż tylko możliwość jeszcze szybszego ściągania zdjęć, filmów i innych danych. Nowa sieć jest zapowiedzią otworzenia drzwi do popularyzacji wielu technologicznych rozwiązań, takich jak Internet Rzeczy (Internet of Things), inteligentny dom (smart home), rzeczywistość rozszerzona (AR), rzeczywistość wirtualna (VR) czy też samochody połączone (connected cars).

Taka sieć mobilna jest dziś niezbędna, bo do Internetu podpinanych jest coraz więcej urządzeń. Szacuje się, że już w tym roku będzie z 5G korzystać 5,5 mld ludzi i ponad 50 mld urządzeń. Sieci nie poradzą sobie z ilością danych, gdy każdy użytkownik mobilnego Internetu będzie zużywać średnio 20 GB danych miesięcznie. Dzisiaj to około 3,5 GB.

Co więc da nam piąta generacja sieci komórkowej? Po pierwsze: Internet Rzeczy – będący podstawą koncepcji inteligentnego miasta. Dzięki bezproblemowej i szybkiej łączności pomiędzy wieloma urządzeniami, na tego typu komunikacji po prostu będzie można polegać.

Technologia 5G może mieć również wpływ na motoryzację i transport: samochody będą mogły porozumiewać się ze sobą nawzajem oraz z obiektami infrastruktury miejskiej, aby ostrzegać się o zagrożeniach, informować o korkach itp. W efekcie poprawi się bezpieczeństwo i płynność ruchu w mieście.

5G wprowadzi na wyższy poziom rozrywkę na co dzień. Użytkownicy mogą liczyć na transmisje na żywo czy też streaming wideo z serwisów VOD w wysokiej rozdzielczości, bezproblemową obsługę gadżetów rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej.

W porównaniu z poprzednimi generacjami, sieć 5G ma dawać o wiele większą prędkość przekazywania danych i prawie niezauważalne opóźnienia oraz bardziej stabilne połączenia. To w dalszej perspektywie umożliwi zautomatyzowanie nie tylko transportu, ale i medycyny, bo możliwe stanie się zdalne kontrolowanie bardzo precyzyjnych urządzeń, takich jak na przykład roboty medyczne.

Technologia ta ma być na tyle zaawansowana, by w pewnych sytuacjach mogła zastępować nawet Wi-Fi. W nowym standardzie przewiduje się budynki bez routerów czy punktów dostępu.

Bieżący rok został ustalony jako termin publicznego wprowadzenia nowej technologii w krajach Unii Europejskiej. A ile poczekamy na 5G w Polsce? Niewątpliwie rozwój infrastruktury zajmie kilka lat. Plan jest taki, by do 2025 roku wszystkie polskie miasta i główne drogi były objęte zasięgiem technologii mobilnej piątej generacji.

Źródło: www.komputronik.pl/informacje/co-to-jest-5g-zalety-i-zagrozenia-sieci-5g/,

www.gov.pl/web/5g/podstawowe-informacje

Styczniowy prezent od Ibuka

Redakcja IBUK Libra lubi nas zaskakiwać. Na początek roku – wraz z życzeniami samych dobrych lektur – otrzymaliśmy Złote lata polskiej chuliganerii 1950-1960 autorstwa Piotra Ambroziewicza. Atmosfera opowieści, którą snuje autor, przywodzi na myśl Złego Leopolda Tyrmanda, który powołany przez parlament na jednego z patronów bieżącego roku, na kartach książki również się pojawia. I to w nie byle jakim towarzystwie. Chociaż – jak podkreśla Ambroziewicz – subkultura chuliganów wywodziła się ze społecznych nizin. Ponury temat autor traktuje nieco z przymrużeniem oka, co nie znaczy, że z lekceważeniem. Mówi o czasach słusznie minionych, choć samo zjawisko do przeszłości niestety nie należy.

Wirtualna czytelnia IBUK Libra dla naszych zarejestrowanych czytelników jest czynna całą dobę przez siedem dni w tygodniu. Więcej szczegółów w Wypożyczalni.

Patronaty na rok 2020

Przez Sejm uhonorowani zostali: św. Jan Paweł II, hetman Stanisław Żółkiewski, Roman Ingarden i Leopold Tyrmand. 2020 rok będzie także rokiem Bitwy Warszawskiej 1920 roku i Zaślubin Polski z morzem w Pucku w jej 100. rocznicę.

Senat zdecydował, że 2020 rok będzie obchodzony jako: Rok Świętego Jana Pawła II, Rok Bitwy Warszawskiej, Rok Jana Kowalewskiego, Rok Ojca Józefa Marii Bocheńskiego, Rok Fizyki.

Rok 2019 był dla nas dobrym rokiem - przeżyjmy to jeszcze raz...

Przypominamy o konieczności przedłożenia sprawozdania z realizacji zadań związanych z Narodowym Programem Rozwoju Czytelnictwa  do dnia 15 stycznia 2020 r. Nauczyciele bibliotekarze z kujawsko-pomorskiego zrobią to na wzorach załączonych na stronie Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy.

O roku ów! kto ciebie widział w naszym kraju!

Miniony 2019 rok, a szczególnie jego ostatnie miesiące, zapisał się w sposób szczególny w historii polskiej literatury. Pierwszym wydarzeniem, o którym będą się uczyć nasze dzieci a później dzieci naszych dzieci, jest oczywiście piąty dla Polski literacki Nobel, który w październiku 2019 trafił do Olgi Tokarczuk. Drugim – grudniowa emisja w najpopularniej sieci streamingowej serialu opartego na wiedźmińskiej sadze Andrzeja Sapkowskiego. To tylko z pozoru zestawienie zupełnie różnego pisarstwa i wydarzeń odmiennego kalibru. Nagroda Nobla to fakt bezsporny, ale która polska powieść - poza „Quo vadis” - była przedmiotem zainteresowania światowego filmu i inspiracją dla wyobraźni milionów fanów?  

Na szczęście dziś – u progu drugiego dziesięciolecia XXI wieku, literaturę coraz rzadziej dzieli się na wysoką – trudną i zrozumiałą tylko dla elit oraz popularną – „niską”,  dla mało wymagającego i mało wyrobionego czytelnika. Częściej mówi się po prostu o dobrej i złej literaturze. Tokarczuk i Sapkowski należą do twórców wybitnych dzieł pierwszej z wymienionych kategorii. Nie tylko to ich łączy. Oboje:

• debiutowali na przełomie lat 80/90 tych ubiegłego wieku,
• odnieśli sukces jako twórcy - liczne tłumaczenia ich utworów stały się źródłem międzynarodowego uznania i popularności,
• odnieśli sukces finansowy liczony w milionach złotych,
• są kontrowersyjnymi osobami,
• ich pisarstwo ma tyluż zwolenników, co przeciwników,
• ich twórczość jest przedmiotem naukowych badań i rozpraw.

Tokarczuk "wyprzedza" Sapkowskiego, jeżeli chodzi o liczbę otrzymanych nagród literackich. Twórczość autora sagi o Wiedźminie częściej była ekranizowana i w ogóle adaptowana przez inne media (film, gry komputerowe, RPG).

Niezależnie od tego, czy preferujemy "narracyjną wyobraźnię, która wraz z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic, jako formę życia", czy też fantastyczny świat czarodziejek, wiedźminów, strzyg i mantrykor, my, nadwiślańscy miłośnicy czytania, możemy uznać rok, który właśnie się zakończył za wyjątkowy.

Źródło obrazka Jonny Lindner;  pixabay.com