czwartek, 19 stycznia 2017

Wchodzimy do gry

Lubimy zadawać pytania, ponieważ pobudzają one do myślenia. Dlatego wspólnie z nauczycielami, podczas kolejnego już spotkania w ramach sieci współpracy i samokształcenia AKADEMIA NAUCZYCIELI BIBLIOTEKARZY zastanawialiśmy się, jak zachęcić uczniów do czytania.





Nasze spotkania koncentrują się wokół zagadnień związanych z nowoczesnymi formami pracy z uczniami oraz wykorzystaniem niestandardowych form i metod popularyzujących czytelnictwo.

Podczas ostatniego uczestnicy poznali grywalizację jako angażującą formę pracy z grupą. Tworzyliśmy  dotyczące lektur i książek gry planszowe, mogące stanowić zachętę do sięgnięcia po słowo pisane.



Ale uwaga, na tym nie koniec! Zapraszamy do udziału w kursie online "Grywalizacja jako nowoczesna forma pracy z uczniem" – jeśli chcesz poznać tajemnice tworzenia angażujących uczniów gier dydaktycznych zapisz się

    

i wejdź na kolejny level!

13 komentarzy:

  1. Chciałabym podziękować za przypomnienie tego, ile radości można czerpać grając w gry planszowe. Wczoraj miałam zastępstwo w klasie Ib. Przygotowałam dla dzieci to, co akurat miałam w bibliotece, a więc gry takie jak: "Pamięć", "Świat bajek" (Piotruś) oraz "Balonem na wakacje". Dzieciaki podeszły do mojego pomysłu sceptycznie. Nie bardzo chciały grać w jakiegoś Piotrusia czy w grę z niepozornej kartki, ale kiedy zabawa się zaczęła wszyscy bawiliśmy się po prostu świetnie. Zaproponowałam wtedy, aby na dzisiaj przyniosły z domu swoje ulubione gry planszowe. I nie zawiodły mnie. Na 10 osób gry przyniosło osiem. Na początku zrobiliśmy prezentację, a potem zaczęliśmy grać. I nie wiadomo kiedy minęło 45 minut lekcji. Umówiliśmy się też na jutrzejszy poranek. Z gier, które przyniosły dzieci szczególnie jedna mi się spodobała - "5 sekund gra, w której szybko myślisz i szybko mówisz ".

    Pozdrawiam serdecznie
    Ania B.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawił mnie ten kurs on-line. Jestem dopiero co po ostatniej godzinie gier z pierwszakami. Wytłumaczyłam im dzisiaj, jakie korzyści wynieśli z tych trzech lekcji i aby opowiedzieli o tym rodzicom. Zresztą dzieci same dostrzegły, że podczas gry muszą myśleć, kombinować, być spostrzegawczym. I, kochane, pytają kiedy kolejne zajęcia. A ja już mam kolejny pomysł na grę edukacyjną - biblioteczną (planszową). I chyba będę musiała ją zrobić w dwóch egzemplarzach :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa. Zaintrygowało mnie to koło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super fajna sprawa jeśli chodzi o grywalizacyjne gry. Przede wszystkim bardzo prosta rejestracja niewymagająca podania danych osobowych wystarczy login i hasło, ponadto polecam tę grę nauczycielom, bo naprawdę warto przećwiczyć to z dziećmi. Grywalizacja ma wiele walorów ja akurat przećwiczyłam duolingo naukę języka angielskiego naprawdę świetna sprawa nie dość, że można się wiele nauczyć to jeszcze tak jak to lubią dzieci ona bawi, uczy i przede wszystkim zdobywa się punkty i walczy rywalizuje z osobą, którą sobie samemu można wybrać, a to jest fajne i ciekawe doświadczenie. Ja akurat z nikim nie rywalizuję, ale wiem, że dzieciom podobają się tego typu gry i zabawy. A jeśli chodzi o gry stolikowe to też są wspaniałą sprawą jeśli chodzi o walory edukacyjne uczą logicznego myślenia, cierpliwości. Polecam tę grywalizację. Katarzyna Z.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze o grach i grywalizacji. Ostatnio miałam możliwość przetestowania darmowej aplikacji Duolingo do nauki języka obcego. Rejestracja w serwisie była bardzo prosta. Wystarczyły podstawowe dane. Już na wstępie zostałam „zmoblizowana” do systematycznej pracy - musiałam określić ile minut dziennie chcę przeznaczyć na naukę. Przechodzenie kolejnych poziomów było bardzo wciągające, zachęcało do zdobywania coraz większej liczby punktów i przekraczania ustalonego limitu dziennego. Duolingo daje także możliwość rywalizacji z innymi użytkownikami, co może dodatkowo motywować do pracy. Nauka języka obcego dzięki Duolingo jest bardzo prosta. Uczymy się przez zabawę i może właśnie dlatego jest to takie wciągające. Ela Z.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również ostatnio testowałam aplikację do nauki języka angielskiego Duolingo. I rzeczywiście rejestracja jest bardzo prosta-imię, nazwisko, e-mail, hasło. Następnie trzeba określić limit dzienny. Aplikacja bardzo mi się spodobała, wymagała ode mnie systematycznej codziennej nauki. A limit, który sobie ustawiłam wielokrotnie przekraczałam, gdyż rywalizacja z lepszym od siebie przeciwnikiem okazała się dla mnie bardzo inspirująca. W całej grze wciągało mnie zdobywanie kolejnych poziomów.Taka nauka przez zabawę z celem dziennym jest wyzwaniem do systematycznej pracy. Ania G.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi też podobało się Duolingo. Fajnie przypominałam sobie angielski, z którym miałam do czynienia 20 lat temu. Dobrze, że błędy w tej grze trzeba poprawiać samemu aż do skutecznego zapamiętania. Łatwa rejestracja.Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja polecam grę przy stoliku. „Trzęsienie danych” to gra dostępna online, zupełnie darmowo. Stanowi otwarty zasób edukacyjny na temat bezpieczeństwa i prywatności. W przystępny więc sposób przekazuje jak bronić się przed zagrożeniami dla naszych danych i prywatności. Gra jest przeznaczona dla od 2 do 4 osób. Stworzono ją z myślą o uczniach szkół ponadgimnazjalnych i dorosłych. Gra stanowi doskonałą rozrywkę, nie wymaga zaawansowanej wiedzy technicznej. Jest to dzieło Fundacji Panoptykon. W przystępny sposób przedstawia umiejętności i narzędzia pozwalające bronić się przed negatywnymi zjawiskami w sieci. Rozrywka z założenia jest prosta, natomiast kluczem do sukcesu ma być właściwe przygotowanie na czyhające zagrożenia. Gra warta polecenia. Monika M.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tym razem wspomnę o przetestowanej przeze mnie ostatnio aplikacji Endomondo. Ma ona formę osobistego trenera mieszczącego się w kieszeni. Można biegać, jeździć na rowerze, chodzić, pływać kajakiem lub ćwiczysz coś innego. To motywuje i co ważniejsze, bawi. Można zapisywać trasy, rekordy i publikować swoje treningi - wszystko z jednej aplikacji. Wprowadza element motywującej rywalizacji, umożliwiając dzielenie się swoimi wynikami.Rejestracja jest bardzo prosta. Aplikację bez problemu można zainstalować w telefonie. Endomondo podoba mi się przede wszystkim ze względu na swoją funkcjonalność, uniwersalność. Katarzyna K.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio testowaną grą było Duolingo . Prosta aplikacja do nauki j. angielskiego w której w sposób prosty przebiega rejestracja:imię , nazwisko , e-mail , hasło. Wymaga ona od gracza systematyczności - codzienne przypomnienie na poczcie mailowej . Zadania maja stopniowany poziom trudności , gracz zdobywa kolejne poziomy i dodatkowe gratyfikacje . Wymaga także przestrzegania ustalonego przez siebie limitu, który można przekraczać -zyskujac dodatkowa satysfakcję.Główną zaleta tej gry jest motywowanie do systematycznej pracy. Mirella G.

    OdpowiedzUsuń
  11. Polecam duolingo. Rejestracja jest bardzo prosta – wystarczy login i hasło. Duolingo oferuje duży wybór języków do nauki. Jest super dla początkujących, ale też i dla osób o wyższym stopniu zaawansowania. Zresztą użytkownik sam decyduje o poziomie nauki. Sam też wybiera tempo nauki. Może określić dzienny cel punktowy dla podtrzymania motywacji. Wykonanie dziennego planu nie zajmuje wiele czasu, a pozwala na systematyczność. Duolingo zachęca do ćwiczenia, powtarzania, a tym samym utrwalania wiadomości. Doskonali pisownię. Słówka, zwroty, zdania można odsłuchać, co pomaga w prawidłowej wymowie. Duolingo daje także możliwość rywalizacji z innymi użytkownikami, co motywuje i zachęca do zdobywania coraz większej liczby punktów. Grywalizacja jest bardzo pomocna i ciekawa. Pomaga w nauce i bawi. Naprawdę polecam. Asia D.

    OdpowiedzUsuń
  12. Rejestracja w duolingo, grze, ktora uczy a zarazem pobudza do rywalizacji jest dość prosta. To cos innego i na pewno trafi w młodego odbiorcy, pozwala się nauczyć lub wzbogacić swoja wiedze. Myślę, ze gry stolikowe tez warte polecenia. Gra nie toczy sie wirtualnie, lecz w realu. działania takie moga motywować i zachęcać do działania .Myślę, ze każda metoda jest dobra jeśli jest skuteczna. Dorota T.

    OdpowiedzUsuń
  13. Polecam Khan Acadamy. O tej grywalizacji słyszałam już wcześniej, nie sądziłam jednak, że tak wiele materiałów jest już dostępnych po polsku. Rejestracja jest prosta i szybka, a przy tym anonimowa, można samemu zdefiniować klasy i zaprosić do takiego „wirtualnego” świata swoich uczniów. Ogrom dostępnych materiałów edukacyjnych oszałamia – do tego w tak wielu dziedzinach. Można się nawet przyzwyczaić do tego, że podstawa programowa dość mocno naśladuje amerykańską. Na stronie jest mnóstwo materiałów multimedialnych w formie samouczków. Uczniowie mogą „grywalizować” na różnych etapach otrzymując odznaki w miarę postępu, a uczestnictwo w projekcie jest dla wielu z nich formą zabawy. Możliwość wirtualnej rywalizacji z kolegami, których znają ze szkoły, ale też z innymi osobami sprawia, że do takiej formy nauki nie trzeba długo przekonywać. Akademia Khana to nie tylko relacje na poziomie „mistrz-uczeń”, ale również możliwość sprawdzenia lub odświeżenia własnych umiejętności. Aneta B.

    OdpowiedzUsuń